W Budapeszcie nie brakuje przepięknych XIX–wiecznych zabytków, ale stojące nieopodal Mostu Elżbiety dwa bliźniacze pałace wyróżniają się w szczególny sposób. Powstały pod koniec XIX wieku w stylu angielskiego gotyku dla księżnej Klotyldy Marii, żony arcyksięcia Józefa Karola.
Czytaj też: Drewniany hotel w centrum Łodzi. To dzieło polskiego studia
Miały być architektoniczną perełką na mapie niezwykle wówczas pięknego Budapesztu. Księżna Klotylda chciała, by nowe obiekty przyćmiły wszystkie budowle w mieście. Powstały bliźniacze budynki z wieżami, tworząc w ten sposób coś w rodzaju bramy prowadzącej do Mostu Elżbiety – i do Dunaju.
Matild Palace: nowy luksusowy hotel w Budapeszcie
Wnętrza obiektów zachwycały luksusem i nowoczesnością. Księżna nie szczędziła środków, sprowadzała najlepszych węgierskich rzemieślników, którzy zadbali o wystrój wnętrz. W środku znalazło się miejsce dla restauracji, kawiarni, sklepów, ale także sal koncertowych. Powyżej znajdowały się między innymi luksusowe apartamenty na wynajem. Ponieważ oba budynki są uderzająco podobne, otrzymały pieszczotliwe nazwy – północny mieszkańcy Budapesztu nazywają Klotyldą, a południowy – Matyldą.
XX wiek nie był łaskawy dla pałaców księżnej Klotyldy. Spore szkody przyniosły walki podczas II wojny światowej, a w czasach komunistycznych Węgier obiekty stopniowo traciły swój blask. Teraz Matylda powraca i znowu zachwyca: we wnętrzach budynku rusza właśnie hotel Matild Palace, część sieci Luxury Collection należącej do Marriotta.