Po wyborach samorządowych: PSL żąda oddania ministerstwa przez Lewicę

Oddania przez Lewicę Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej albo Ministerstwa Nauki ma żądać od Lewicy PSL, po tym jak partia Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia uzyskała jedynie 6,23 proc. w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju - informuje Onet.

Publikacja: 09.04.2024 06:02

Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty

Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty

Foto: PAP, Tomasz Gzell

Żądanie PSL ma być też reakcją na podjęte przez Lewicę przed wyborami samorządowymi ataki na Trzecią Drogę w związku ze stanowiskiem marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, ws. głosowania nad ustawami liberalizującymi przepisy aborcyjne. Hołownia zdecydował, że Sejm zajmie się projektami dotyczącymi aborcji dopiero 11 kwietnia, po wyborach samorządowych, co ściągnęło na niego krytykę Lewicy. Tuż przed wyborami Robert Biedroń apelował wręcz, by pokazać Trzeciej Drodze „czerwoną kartkę”, a szefowa klubu Lewicy, Anna-Maria Żukowska w wulgarny sposób odniosła się do apelu Hołowni o spokój pisząc w serwisie X „wyp... z tym spokojem”.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Sebastian Kaleta: Jeśli Szymon Hołownia chce być wiarygodny powinien skarcić Donalda Tuska
Polityka
Kolejny krok Gawryluk w drodze po prezydenturę? Została prezeską stowarzyszenia
Polityka
Robert Biedroń o spocie KO: Głupi, nie prowadzi do niczego dobrego
Polityka
Dolny Śląsk wciąż bez marszałka województwa. PO oskarża PSL
Polityka
Marek Kozubal: Białoruś widzi Szmydta jako dysydenta