Whisky w „małpkach”: brytyjski startup szykuje rewolucję

Innowacje na rynku trunków przyjmują się powoli, whisky czy koniaki to raczej konserwatywne produkty. Wygląda jednak na to, że coś się zaczyna zmieniać. Przykładem może być pomysł brytyjskiego startupu, który wystąpił w popularnym programie „Dragon’s Den”.

Publikacja: 17.05.2021 13:05

Whisky w „małpkach”: brytyjski startup szykuje rewolucję

Foto: Fot: Cottonbro/Pexels

Popularny brytyjski program „Dragons’ Den” to format, w którym początkujący przedsiębiorcy prezentują swój sposób na biznes grupie jurorów, oceniających jego szanse na powodzenie. W ostatnim odcinku swoją szansę otrzymali Tristan Stephenson i Thomas Aske, stojący za usługą subskrypcyjną Whisky Me. Ich pomysł na dostarczanie niewielkich saszetek z najlepszymi single maltami świata spotkał się z uznaniem oceniających i zapewnił twórcom 75 tysięcy funtów finansowania w zamian za 15% udziałów w startupie. Co wiemy o projekcie Whisky Me i czy tego rodzaju model dystrybucji trunków ma szanse przyjąć się w Polsce?

Whisky w abonamencie: brytyjski startup Whisky Me chce zrewolucjonizować rynek

Whisky Me powstało w 2017 roku, a pomysłem stojącym za przedsięwzięciem była próba „demistyfikacji” segmentu zarówno dla koneserów, jak i początkujących. Chodziło o pokazanie, że na dobrej whisky można znać się niezależnie od zasobności portfela. Usługa pozwala na wykupienie rocznego dostępu, w zamian klienci co miesiąc otrzymują saszetki–„małpki”, zawierające 50 ml alkoholu. Do każdej przesyłki dołączana jest informacja o danym trunku, a także zaproszenie na wirtualne testowanie.

Czytaj też: W Szkocji powstaje polska gorzelnia whisky. Jej nazwa was ucieszy
"Whisky Me "

Fot: Whisky Me

Foto: sukces.rp.pl

Firma Whisky Me ma też własny program recyklingowy – dzięki odesłaniu 12 opakowań po „małpkach” whisky, klienci otrzymują jedną saszetkę gratis. Cena jednego opakowania to 7,95 funta (ok. 40 zł), a roczny abonament kosztuje 84 funty (ok. 440 zł). Wsparcie dla kandydatów zapewniła trójka jurorów programu „Dragon’s Den” – Tej Lavani, Peter Jones i Deborah Meaden. W 16-letniej historii programu tylko sześciokrotnie inwestorzy byli tak zgodni co do jakości pomysłu, jednocześnie Whisky Me jest też pierwszym projektem związanym z whisky, który odniósł sukces w programie.

Sprzedaż alkoholu przez internet w Polsce: co mówią przepisy?

Entuzjastyczna reakcja jurorów jest świadectwem tego, że alkoholowe usługi subskrypcyjne na Zachodzie cieszą się coraz większym powodzeniem. W Polsce, mimo ograniczeń dla branży restauracyjnej czy hotelowej i zamknięcia barów i galerii handlowych sprzedaż alkoholu przez internet nadal jest nielegalna, dlatego na podobne usługi jeszcze poczekamy. Są jednak przesłanki, by sądzić, że zmiany nie są niemożliwe. Kilka dni temu została zawiązana branżowa koalicja, na czele której stanęła Krajowa Izba Gospodarcza. Jej celem jest zmiana starego prawa dotyczącego sprzedaży alkoholu, funkcjonującego w Polsce od czasów stanu wojennego. Do tej pory jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zakazuje sprzedaży alkoholu przez internet.

Popularny brytyjski program „Dragons’ Den” to format, w którym początkujący przedsiębiorcy prezentują swój sposób na biznes grupie jurorów, oceniających jego szanse na powodzenie. W ostatnim odcinku swoją szansę otrzymali Tristan Stephenson i Thomas Aske, stojący za usługą subskrypcyjną Whisky Me. Ich pomysł na dostarczanie niewielkich saszetek z najlepszymi single maltami świata spotkał się z uznaniem oceniających i zapewnił twórcom 75 tysięcy funtów finansowania w zamian za 15% udziałów w startupie. Co wiemy o projekcie Whisky Me i czy tego rodzaju model dystrybucji trunków ma szanse przyjąć się w Polsce?

Styl życia
Miliarder z Chin przywraca francuską markę luksusową. Była uśpiona przez 50 lat
Styl życia
Pokonali Adidasa. Nowe najbardziej pożądane buty na świecie to dzieło dwóch firm
Materiał partnera
Wszystko opiera się na wspólnocie wartości
Styl życia
Czołowa europejska analityczka trendów zapowiada: idzie zmiana w świecie mody
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Styl życia
Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników