Justyna Ciępka: Różne perspektywy dają najlepsze rozwiązania

Szukamy ludzi, którzy myślą nieszablonowo, i chcemy tę różnorodność myślenia nieustannie zderzać ze sobą. W zespole, którym zarządzam, odpowiadającym za Europę Środkowo-Wschodnią, mamy 53 procent kobiet. Nie dlatego, że ktoś postawił taki cel. Te kobiety okazały się najlepszymi kandydatkami – mówi Justyna Ciępka, dyrektorka zarządzająca Haleon.

Publikacja: 24.11.2023 08:02

Tworzenie atmosfery zapewniającej poczucie bezpieczeństwa psychicznego ma ogromny wpływ na to, czy

Tworzenie atmosfery zapewniającej poczucie bezpieczeństwa psychicznego ma ogromny wpływ na to, czy ludzie są zadowoleni z pracy. Spędzamy w biurach bardzo dużo czasu, dlatego ogromne znaczenie ma to, czy dobrze czujemy się w towarzystwie naszych kolegów i koleżanek – mówi Justyna Ciępka, dyrektorka zarządzająca Haleon.

Foto: Marek Wiśniewski

Materiał powstał we współpracy z firmą Haleon

Czym jest dla pani luksus?

Justyna Ciępka: To przede wszystkim czas, zwłaszcza ten, który rezerwuję dla siebie. Jestem liderką, ale też matką, więc czas, który mogę poświęcić sobie, uważam za niezwykle cenny. Nie myślę o luksusie w kategoriach dóbr materialnych. Kiedyś przeczytałam mądre zdanie, że istotne jest nie tyle zarządzanie czasem, ile energią. To było dla mnie odkrywcze, bo wcześniej wydawało mi się, że chodzi o to, by być jak najbardziej efektywną w danym czasie. To jednak droga donikąd, co najwyżej doprowadzi nas do zmęczenia i wypalenia. Dlatego trzymam się żelaznej zasady: raz na kwartał biorę urlop, dbam też o weekendy dla rodziny – i dla siebie.

Popularność zdobyło ostatnio pojęcie work-life balance. Jak je pani definiuje?


JC: Wydaje mi się, że rozdzielanie tych dwóch obszarów staje się coraz trudniejsze. Zwłaszcza w erze pracy hybrydowej zaczęły się one przenikać. Dla mnie kluczowe jest, by zadbać o obie te sfery i myśleć o tym, co jest najważniejsze dla mnie, dla mojej rodziny, dla współpracowników. Staram się ustawić te obszary tak, abym w każdym z nich była w stanie zadbać o to, co najistotniejsze.

Ma pani unikatowe doświadczenie znajomości wielu rynków w Europie. Jak stworzyć organizację, która pomoże pracownikom zadbać o sfery pracy i życia?

JC: Firmy tworzą ludzie. Dlatego ważne jest, jaka atmosfera panuje w firmie, czy ludzie się wspierają albo czy mogą powiedzieć otwarcie: mam dzisiaj gorszy dzień, więc nie jestem w stanie zrobić teraz tego, o co mnie prosisz. Istotne jest, by czuli, że gdy powiedzą coś takiego, usłyszą w odpowiedzi nie krytykę, ale ofertę pomocy. Staramy się budować właśnie taką firmę i są to kwestie istotniejsze niż dostępność owoców w pracy, choć też je oferujemy. Tworzenie atmosfery zapewniającej poczucie bezpieczeństwa psychicznego ma ogromny wpływ na to, czy ludzie są zadowoleni z pracy. Spędzamy w biurach bardzo dużo czasu, dlatego ogromne znaczenie ma to, czy dobrze czujemy się w towarzystwie naszych kolegów i koleżanek. Wspieramy działanie w równowadze, oferujemy pracownikom pracę hybrydową, a także urlopy na ważne okresy w życiu, takie jak narodziny dziecka – zarówno dla matki, jak i ojca – jest to 26 tygodni urlopu rodzicielskiego, a także możliwość wzięcia płatnego urlopu, gdy np. ciężko zachoruje członek rodziny. Za tym idą pieniądze, co oczywiście ma znaczenie, ale według mnie istotniejszy jest fakt, że stwarzamy pracownikom takie możliwości i zachęcamy, żeby z nich korzystali.

Wspieranie różnorodności to także większe poczucie bezpieczeństwa psychicznego w pracy. Pracodawcy zaczęli zdawać sobie z tego sprawę.


JC: Dla nas to bardzo istotne. Wierzymy, że tylko różne perspektywy dają najlepsze rozwiązania, dlatego szukamy ludzi, którzy myślą nieszablonowo, i chcemy tę różnorodność myślenia nieustannie zderzać ze sobą. W zespole, którym zarządzam, a który odpowiada za Europę Środkowo-Wschodnią, mamy 53 procent kobiet. Nie dlatego, że ktoś postawił nam taki cel. Te kobiety okazały się najlepszymi kandydatkami na te stanowiska.

Jak osiągnąć taki udział kobiet w zarządzeniu firmą?

J.C.: Żeby mieć kobiety w zarządach, trzeba inwestować w kobiety na każdym etapie rozwoju ich kariery. Warto im pokazywać, że mogą wszystko. Nie ma miejsca na popularne niegdyś myślenie, że kobieta musi być o 30 procent lepsza od męskiego kandydata na jakieś stanowisko. U nas czują one równość szans, mają poczucie, że ich głos waży tyle samo, co głos mężczyzn. Podobnie myślimy o społeczności LGBTQ+. Zwracamy uwagę na to, jakim jesteś fachowcem, a nie, w co wierzysz, jak wyglądasz czy kogo kochasz. Robimy to w sposób bardzo naturalny, bo mamy przekonanie, że to właściwe myślenie. Niedawno zorganizowaliśmy w firmie globalny program o nazwie „Accelerate Diversity”, byłam jego sponsorem w Haleon. Otwierając spotkanie, powiedziałam: „Jestem tu, by was wspierać, bo wiem, jak ważne jest to, by czuć takie wsparcie. Kiedyś ktoś uwierzył we mnie i dał mi dostęp do podobnych programów. Teraz spłacam to, co niegdyś otrzymałam”.

Zaczęliśmy od tematu czasu jako dobra luksusowego, ale luksusem staje się też zdrowie.

J.C.: Dla wielu z nas zdrowie zaczyna się liczyć, gdy nam go zabraknie. Nie myślimy o nim na co dzień, przypominamy sobie o nim dopiero, gdy coś się dzieje. Jako Haleon podkreślamy znaczenie profilaktyki. Dzięki niej możemy cieszyć się zdrowiem przez wiele lat. To istotne, bo obserwujemy, nie tylko w Polsce, rosnący problem niedoboru personelu medycznego. Lekarze skupiają się na leczeniu symptomów, a dużo mniej czasu poświęcają na leczenie przyczyn przez profilaktykę zdrowia. Z badań wynika, że na profilaktykę służba zdrowia przeznacza jedynie 2 procent czasu, a resztę – na leczenie objawów. Chcemy mówić o problemach, z którymi trzeba się zmierzyć. Jeśli lekarze są przeciążeni, część pracy powinni przejąć ludzie, którzy mają odpowiednią wiedzę, a więc farmaceuci czy fizjoterapeuci. To wymaga jednak zmiany podejścia do roli farmaceuty, nie tylko jako osoby, która pomaga nam dobrać leki, ale też kogoś, kto może podjąć rozmowę o profilaktyce. Powinniśmy włączyć farmaceutów w system opieki zdrowotnej, bez tego będzie trudno zmierzyć się z wyzwaniami, które nas czekają. Niebawem w Polsce będziemy mieć 10 milionów seniorów, więc ten problem będzie narastał.

Jak odpowiedzieć na te wyzwania?

J.C.: Nie będziemy w stanie wykształcić takiej liczby lekarzy, by mogli odpowiedzieć na potrzeby społeczeństwa. Nie mamy wyjścia, musimy rozszerzyć system opieki zdrowotnej na inne zawody medyczne – na farmaceutów, fizjoterapeutów czy pielęgniarki. To osoby wykształcone mogą pomóc dbać o profilaktykę zdrowotną w Polsce. Chcemy budować świadomość społeczną znaczenia profilaktyki. To problem nie tylko w Polsce, dlatego rozmawiamy między innymi z Parlamentem Europejskim o tym, jakie działania należy podjąć. Niezbędne jest też edukowanie ludzi, by byli w stanie dbać o swoje zdrowie, bo to oznacza mniej chorób i większe zadowolenie z życia, a także – mniejsze obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej.

Jak powinna wyglądać optymalna profilaktyka?

J.C.: To musi być wspólny wysiłek, a więc każdy z nas musi chcieć dbać o swoje zdrowie. Mnie przekonała następująca statystyka: dzięki regularnym ćwiczeniom i zdrowej diecie możemy zachować aktualny styl życia aż do 90. roku życia. Nie chodzi więc tylko o to, by lekarze mieli mniej pracy. Dzięki profilaktyce możemy dłużej cieszyć się aktywnym życiem. Jesteśmy w stanie sobie to zapewnić właśnie dzięki prewencji. Coraz więcej osób zaczyna to rozumieć: zmiany są bardzo zauważalne w porównaniu z tym, jak sytuacja wyglądała 20 lat temu.

Jak wypadamy w tej kategorii na tle Europy?

J.C.: Niezbyt dobrze, ale na szczęście to się zmienia. Warto jednak dodać, że w innych państwach europejskich wcale nie jest idealnie. Wszystkich czeka ogromna praca na tym polu. Z badań wynika, że ośmiu na dziesięciu Europejczyków chce dbać o zdrowie. Tyle że z tych ośmiu osób tylko dwie wiedzą, jak to zrobić. Reszta pozostaje przy dobrych chęciach. Mamy szansę pomóc tym osobom poprzez prewencję. Dzięki temu potencjalnie nawet 80 procent Europejczyków mogłoby zacząć dbać o zdrowie. To byłoby fantastyczne, ale przed nami jeszcze długa droga.

Materiał powstał we współpracy z firmą Haleon

Materiał powstał we współpracy z firmą Haleon

Czym jest dla pani luksus?

Pozostało 99% artykułu
Styl życia
Miliarder z Chin przywraca francuską markę luksusową. Była uśpiona przez 50 lat
Styl życia
Pokonali Adidasa. Nowe najbardziej pożądane buty na świecie to dzieło dwóch firm
Materiał partnera
Wszystko opiera się na wspólnocie wartości
Styl życia
Czołowa europejska analityczka trendów zapowiada: idzie zmiana w świecie mody
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Styl życia
Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników