Sąd Najwyższy o patchworkowej rodzinie: pieniądze na dziecko bez zgody żony

Małżonek może utrzymywać ze wspólnego majątku dziecko z poprzedniego związku bez zgody obecnego partnera – uznał Sąd Najwyższy.

Publikacja: 29.02.2024 03:00

Sąd Najwyższy o patchworkowej rodzinie: pieniądze na dziecko bez zgody żony

Foto: Adobe Stock

Takie wydatki traktowane są jako zużycie pieniędzy na potrzeby rodziny, o których mówi art. 45 kodeksu rodzinnego. I nie ma tu znaczenia, że dziecko nie jest wychowywane przez małżonków i nie tworzyło wspólnego z nimi gospodarstwa domowego. W konsekwencji tych wydatków nie trzeba później rozliczać przy podziale majątku dorobkowego po rozwodzie. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.

Podział majątku wspólnego byłych małżonków

Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku wspólnego byłych małżonków. Sądy (rejonowy, a następnie okręgowy) ustaliły jego wartość oraz to, że małżonkowie mają w nim równe udziały.

SO ustalił też wysokość nakładów mężczyzny na majątek osobisty żony i przyznał na własność każdego z byłych partnerów poszczególne przedmioty. Ponadto zasądził na rzecz mężczyzny zwrot jego nakładów z majątku osobistego na majątek osobisty żony.

Nie zaliczył natomiast do majątku podlegającego rozliczeniu wydatków, jakie mąż poczynił w trakcie kilkunastoletniego małżeństwa z majątku wspólnego na swoje dziecko z poprzedniego związku. Chodziło o ok. 200 tys. zł alimentów, o które sąd zmniejszył kwotę majątku wspólnego do podziału. Gdyby je zaliczył, część, jaką otrzymał mąż po podziale, byłaby mu odpowiednio zmniejszona, a zyskałaby żona.

Ramy prawne dla tego sporu stanowi art. 45 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi, że każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać także zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można jednak żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Rozliczenia dokonuje się zaś przy podziale majątku wspólnego, ale sąd może nakazać wcześniejszy zwrot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy: niewierna żona dostanie mniej po rozwodzie

Kto się zalicza do rodziny

Była żona, uczestniczka tego postępowania, odwołała się do Sądu Najwyższego, a jej pełnomocnik adwokat Marek Pucyk zarzucił w skardze kasacyjnej, że kwestionowany wyrok narusza właśnie art. 45 § 1 kodeksu rodzinnego. Domagał się wykładni, czy zużycie wydatków i nakładów na potrzeby rodziny, o których mowa w art. 45 k.r.o., dotyczy potrzeb rodziny w znaczenie węższym, tzw. małej rodziny, założonej przez związek małżonków, czy też rodziny w znaczeniu szerszym, obejmującym także dzieci pozamałżeńskie małżonków, niewychowywane przez małżonków i nietworzące z nimi wspólnego gospodarstwa domowego.

Sąd Najwyższy w osobie sędzi Agnieszki Góry-Błaszczykowskiej nie podzielił zastrzeżeń skargi kasacyjnej. Powołał się przy tym m.in. na wcześniejsze orzeczenie SN (sygn. akt IV CSK 259/18).

I uznał, że jeżeli środki stanowiące składnik majątku wspólnego zostały przeznaczone na własne, usprawiedliwione potrzeby jednego z małżonków lub jego dziecka (nie z tego małżeństwa), choćby zużycie tych składników w czasie trwania wspólności majątkowej nastąpiło bez zgody drugiego małżonka, to nie ma podstaw do konstruowania na tej podstawie odpowiedzialności majątkowej (rozliczenia) między małżonkami.

Sygnatura akt: I CSK 6291/22

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Anisa Gnacikowska, adwokat specjalizująca się w prawie rodzinnym

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego jest zarówno słuszne, jak i sprawiedliwe. Decydując się na małżeństwo i wspólność małżeńską majątkową z osobą posiadającą dzieci z innego związku, trzeba liczyć się z koniecznością ponoszenia kosztów utrzymania nie tylko małżonka, ale także jego dzieci. Tym bardziej że kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje także obowiązek alimentacyjny pomiędzy powinowatymi. Art. 144 stanowi, że dziecko może żądać świadczeń alimentacyjnych od męża swojej matki, niebędącego jego ojcem, jeżeli odpowiada to zasadom współżycia społecznego, i takie samo uprawnienie przysługuje dziecku w stosunku do żony ojca niebędącej jego matką.

Takie wydatki traktowane są jako zużycie pieniędzy na potrzeby rodziny, o których mówi art. 45 kodeksu rodzinnego. I nie ma tu znaczenia, że dziecko nie jest wychowywane przez małżonków i nie tworzyło wspólnego z nimi gospodarstwa domowego. W konsekwencji tych wydatków nie trzeba później rozliczać przy podziale majątku dorobkowego po rozwodzie. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.

Podział majątku wspólnego byłych małżonków

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Prawo karne
Akta znalezione w domu Zbigniewa Ziobry. Prokuratura przekazała nowe informacje
ABC Firmy
Firma zapłaci prawie 240 tys. zł kary. Wszystko przez zgubionego pendrive'a
Zawody prawnicze
Adwokaci apelują do Tuska. Chcą uchylenia rozporządzenia MS
Praca, Emerytury i renty
Czternasta emerytura z wieloma znakami zapytania. Będzie podwyżka?
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?