Z najnowszych danych NielsenIQ wynika, że od maja do sierpnia sprzedaż wszystkich kategorii alkoholowych skurczyła się łącznie o 8,4 proc. – i to w ujęciu ilościowym, co pokazuje, iż Polacy faktycznie mocno ograniczyli wydatki na tę kategorię. Najmniejszy – jedynie 1,4-proc. spadek – widać na półce win.
– Branża alkoholowa jest jedną z najbardziej dotkniętych, nie tylko przez zmiany zakupowe, ale również przez ograniczanie przez Polaków wyjść do barów, restauracji czy innych rozrywek poza domem – mówi Anna Wagner, partner w firmie NielsenIQ.
W efekcie, mimo spadków na rynku, wiele firm jest z sezonu zadowolonych. – Tegoroczne lato było dla naszej firmy doskonałym czasem – przyznaje Joanna Semczuk, członek zarządu, dyrektor ds. handlu i logistyki w firmie Henkell Freixenet Polska, która jest liderem segmentu prosecco w kraju. – Wiele osób nie wyjechało na zagraniczne urlopy, pozostali w naszym kraju. W tym czasie chętnie sięgali po prosecco i coraz częściej po cavę – dodaje, podkreślając, że zdecydowanie rośnie popularność win bezalkoholowych.
Czytaj więcej
Rząd obiecał zniesienie akcyzy na cydr. Ale Sejm nie zdołał uchwalić tego przedwyborczego prezentu dla branży.