Kobieta, której boi się koronawirus. Doktor Marika Turek o swoich wyjątkowych badaniach

Większość ludzi prawie zapomniała już o pandemii koronawirusa, a w jej pracy zawodowej zmaganie się z nią to wciąż codzienność. Naukowczyni opowiada o tym, jak leki przeciwnadciśnieniowe mogą pomóc w walce z COVID-19.

Publikacja: 18.09.2023 09:58

Dr Marika Turek

Dr Marika Turek

Foto: Archiwum prywatne

Czy naprawdę jest szansa, że prowadzone przez panią badania nad otrzymaniem nowych, dwuskładnikowych leków przeciwnadciśnieniowych będą mogły pomóc osobom zakażonym?

Może wydawać się dziwne, że leki przeciwnadciśnieniowe mają związek z leczeniem choroby COVID-19, ale niektóre z nich mogą niwelować negatywne skutki wywołane obecnością koronawirusa w naszym organizmie. Mowa o sartanach, fachowo nazywanych antagonistami receptora angiotensyny II – są to popularne leki zażywane przez wiele osób chorujących na nadciśnienie. Co ważne, należy podkreślić, że nie są to środki „niszczące” wirusa bezpośrednio, One naprawiają szkody związane z jego obecnością i pomagają organizmowi wrócić do równowagi. Sartany działają, modyfikując pracę układu renina-angiotensyna-aldosteron, a układ ten jest istotny również z punktu widzenia koronawirusa, ponieważ pomaga mu m.in. wniknąć do komórek. Strategia znajdowania nowych zastosowań dla znanych leków nie jest niczym nowym, a jej szczególne znaczenie mogliśmy zaobserwować na początku pandemii. Jeżeli chcemy znaleźć pilnie lek na daną chorobę, szybciej i bezpieczniej jest sięgnąć po znaną substancję, ponieważ jest ona przewidywalna w wielu aspektach – znamy jej bezpieczeństwo, dawkowanie i ewentualne skutki uboczne. Oprócz sartanów, znaleziono również (często z pomocą obliczeniowych metod bioinformatycznych) szereg innych substancji czynnych, które mogą być pomocne w leczeniu COVID-19 – są to substancje występujące w lekach przeciwwirusowych, przeciwpasożytniczych, antybiotykach czy nawet lekach na reumatoidalne zapalenie stawów. Idąc dalej – dlaczego formy dwuskładnikowe? Po pierwsze, łącząc dwie substancje, możemy poprawić pewne parametry fizykochemiczne, które nie zawsze są doskonałe w formie jednoskładnikowej. Po drugie, dodając drugą substancję (tzw. ko-former) otrzymujemy lek o podwójnym działaniu. W odniesieniu do prowadzonych przeze mnie badań – mamy główną substancję czynną (sartan) i dodajemy do niego ko-former np. o działaniu nutraceutycznym, korzystnie wpływający na nasz organizm. W przypadku leczenia wspomagającego przebieg choroby COVID-19 proponowanym ko-formerem jest substancja, która stymuluje układ odpornościowy do walki z wirusem, ale chroni także dodatkowo serce i płuca. Otrzymujemy „combo”, które działa wielotorowo, chroni organizm przed koronawirusem na wielu płaszczyznach.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nauka
Angelika Andrzejewska-Romanowska. Badaczka, która poskramia "skaczące geny"
Nauka
Europejski Dzień Mózgu. Czyj mózg jest większy: kobiecy czy męski?
Nauka
Kiedy nasz mózg najszybciej nauczy się języka obcego?
Nauka
Po kim dziedziczymy urodę? Genetyczka wyjaśnia skomplikowany mechanizm
Nauka
Miliard dolarów dla studentów medycyny. Hojny dar byłej wykładowczyni