Amerykański koncern wchodzi do Polski ze smartfonami. Uderzy w Chińczyków

Gigant z USA wchodzi nad Wisłę z własnymi urządzeniami i uruchamia sklep online. Cel? Dwucyfrowe udziały w rynku smartfonów. Google chce stać się trzecim graczem w naszym kraju po Samsungu i Apple – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 07.05.2024 17:59

Google wprowadza oficjalnie markę Pixel do Polski. Koncern ma bardzo ambitne plany

Google wprowadza oficjalnie markę Pixel do Polski. Koncern ma bardzo ambitne plany

Foto: Adobe Stock

Dominacja Samsunga i Apple’a pod względem sprzedaży smartfonów w naszym kraju nie ulega wątpliwości i w tej kwestii zapewne długo się nic nie zmieni. Ogłoszony właśnie start podboju polskiego rynku mobilnego przez Google’a to raczej rękawica rzucona w stronę mniejszych producentów, głównie tych chińskich.

Czytaj więcej

Nowy smartfon Google w sprzedaży w Polsce. Koncern postawił na sztuczną inteligencję

Firma, którą większość osób kojarzy głównie z popularnej internetowej wyszukiwarki czy systemu operacyjnego Android, od lat konsekwentnie rozwija swój dział urządzeń. Rozmawialiśmy z jego szefem na region Europy, Afryki oraz Bliskiego Wschodu. Nie ma on wątpliwości – nowa smartfonowa marka w Polsce zamierza wskoczyć na rynkowe podium.

Pixel ma być numerem trzy w Polsce

– Jesteśmy firmą zajmującą się software’em, porządkującą informacje w sieci tak, by były przydatne dla użytkownika i robimy to od około 25 lat. Od pewnego czasu znacząco inwestujemy także w sztuczną inteligencję. Ale teraz w Polsce będzie się o nas mówiło również jako o firmie działającej w branży inteligentnych urządzeń. Hardware pozwala nam połączyć w wyjątkowy sposób software i AI – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Michiel van Eldik, general manager Google Devices and Services odpowiedzialny m.in. za region Europy. I zapowiada start oficjalnej sprzedaży nad Wisłą serii smartfonów i akcesoriów Google Pixel 8.

Czytaj więcej

Google wprowadza tablet i składany smartfon. Android zyska sztuczną inteligencję

W przypadku modeli Pixel 8 i Pixel 8 Pro rusza ona już teraz, z kolei Pixel 8a, który za kilka dni ma swoją światową premierę, pojawi się na razie w przedsprzedaży. To aparaty, które mają trafić na średnią i wyższą półkę cenową. Mogą więc podebrać klientów topowym graczom – Samsungowi i Apple’owi, ale przede wszystkim uderzą w pozycję takich brandów, jak Huawei, Xiaomi, Realme czy Honor.

Czy chińscy producenci mają czego się obawiać? Ze słów van Eldika wynika, że tak, bo Google ma ambitne plany względem polskiego rynku. Koncern chce trafiać tu nie tylko do indywidualnego odbiorcy, ale liczy również na klientów biznesowych. Za granicą współpracuje z takimi klientami B2B jak SAP, Airbus, Spotify, czy amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI). W Polsce ma być podobnie, choć na początku na celowniku znajdą się przede wszystkim klienci indywidualni.

– Interesuje nas bycie graczem numer trzy na rynku, tuż za dwoma dominującymi brandami. Nie przychodzimy tu po 2- czy 5-proc. udziały, to nas nie interesuje. Chcemy zająć miejsce tuż za liderami – zastrzega general manager Google Devices.

Czytaj więcej

Jest nowy lider. Co kupują Polacy w sklepach z elektroniką użytkową

Jego zdaniem to realny plan, bo na rynku jest wciąż dużo miejsca. – Jego część starają się zajmować firmy z Chin. My – jak w wielu krajach, w których działamy – celujemy w dwucyfrowe udziały. Chcemy stać się znaczącym graczem na polskim rynku – przekonuje van Eldik.

Chińskie marki wyrwały dużą część rynku

Eksperci nie ukrywają, że zadanie jest trudne, gdyż chińscy producenci smartfonów zdobyli serca polskich klientów. A raczej ich portfele. Michał Mystkowski, rzecznik sieci sklepów Media Expert, przyznaje, iż plany Google’a i marki Pixel nad Wisłą są ambitne, choć możliwe do zrealizowania.

– Nie można oczywiście niczego przesądzać, ale perspektywy są obiecujące, przede wszystkim ze względu na jakość produktu i optymistyczne trendy popytowe – wyjaśnia. – Polacy kochają technologiczne nowinki i z pewnością w najbliższych miesiącach produkty Pixel cieszyć się będą ogromnym zainteresowaniem – prognozuje Mystkowski.

Z kolei Krzysztof Olszewski, rzecznik Playa, mówi o powiewie świeżości i nowych perspektywach, zarówno dla klientów, jak i partnerów w dystrybucji. – Silna marka, jaką ma Google, na pewno zainteresuje niejednego fana nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji – komentuje. I podkreśla, że zdobycie pozycji trzeciego gracza w branży smartfonów jest w zasięgu możliwości Amerykanów. – Pomimo silnej konkurencji zawsze jest szansa na sukces – tłumaczy Olszewski.

Z danych operatora wynika, że w I kwartale br. w naszym kraju najlepiej sprzedawały się telefony Samsunga (modele Galaxy A14, Galaxy A25 i Galaxy A54 5G), Realme (seria 11 5G) oraz Xiaomi (Redmi 12).

– Generalnie Apple, Motorola, Realme, Samsung i Xiaomi to najsilniejsi producenci na polskim rynku – dodaje rzecznik prasowy Play.

Czas na Polskę i Czechy

Google w Polsce uruchomił własny sklep internetowy. Ze sprzedażą w tym samym czasie debiutuje też w Czechach (firma swoje telefony sprzedaje na większości największych rynków europejskich). W Google Store zaoferuje nie tylko smartfony, ale też inne urządzenia – na początek będą to słuchawki i akcesoria. – Ale plan jest taki, by stopniowo powiększać rodzinę produktów Google’a w krajowej ofercie o smartwatche, tablety i inne akcesoria. Docelowo chcemy wprowadzić do Polski cały nasz ekosystem produktów – zapowiada Michiel van Eldik.

Spytaliśmy, dlaczego koncern rusza z oficjalną sprzedażą swoich smartfonów w naszym kraju dopiero teraz. Jak zaznacza van Eldik, sprzedaż hardware’u to biznes wymagający czasu na rozwój. – W innych krajach zaczęliśmy kilka lat temu i powoli poszerzaliśmy swój zasięg. Na początku był to swojego rodzaju „proof of concept”, który miał zweryfikować potencjał sprzedaży smartfonów w Europie. Startowaliśmy ledwie w kilku krajach – w W. Brytanii i Niemczech, a potem doszły Francja i kraje skandynawskie. Budowaliśmy udział rynkowy na dwucyfrowym poziomie. Teraz czas na następne rynki – wyjaśnia nasz rozmówca.

Rynek smartfonów wychodzi ze spowolnienia. I kwartał br. przyniósł globalnie 10-proc. wzrosty sprzedaży – podaje Canalys. W Europie było to 6 proc.

Dominacja Samsunga i Apple’a pod względem sprzedaży smartfonów w naszym kraju nie ulega wątpliwości i w tej kwestii zapewne długo się nic nie zmieni. Ogłoszony właśnie start podboju polskiego rynku mobilnego przez Google’a to raczej rękawica rzucona w stronę mniejszych producentów, głównie tych chińskich.

Firma, którą większość osób kojarzy głównie z popularnej internetowej wyszukiwarki czy systemu operacyjnego Android, od lat konsekwentnie rozwija swój dział urządzeń. Rozmawialiśmy z jego szefem na region Europy, Afryki oraz Bliskiego Wschodu. Nie ma on wątpliwości – nowa smartfonowa marka w Polsce zamierza wskoczyć na rynkowe podium.

Pozostało 89% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Rewolucja w firmie, która stworzyła ChatGPT. Polak objął kluczową funkcję
Globalne Interesy
ChatGPT mocno przyspiesza. Tymczasem konkurencja w AI ma poważne problemy
Globalne Interesy
Koniec tanich zakupów w Temu czy Shein? Polska szykuje uderzenie w chińskie serwisy
Globalne Interesy
Wielki sojusz w sztucznej inteligencji. Boty ChatGPT masowo wejdą do smartfonów
Globalne Interesy
Ameryka wstaje z kolan. Koniec z kłopotliwym uzależnieniem od Rosji w kosmosie