Nietypowa wystawa w Madrycie. Muzeum narodowe ustawiło słynne obrazy tyłem

W madryckim Museo del Prado, jednym z najważniejszych muzeów sztuki na świecie, oglądać można niezwykłą ekspozycję. W ramach wystawy „Rewersy” muzeum umożliwia miłośnikom sztuki poznanie ukrytej części obrazów, do której na co dzień dostęp mają wyłącznie artyści oraz kolekcjonerzy – czyli ich rewersów.

Publikacja: 29.11.2023 04:06

Na wystawie zobaczyć można między innymi słynne „Panny Dworskie” Diego Velázqueza, a także prace Fra

Na wystawie zobaczyć można między innymi słynne „Panny Dworskie” Diego Velázqueza, a także prace Francisco Goyi, Rembrandta czy Van Gogha.

Foto: Museo Nacional del Prado

Większość prezentowanych w ramach wystawy „Rewersy” dzieł dotychczas eksponowana była na ścianach Museo del Prado. Badania zbiorów muzealnych, które przeprowadzone zostały w ostatnim czasie, dokumentacja fotograficzna, a także prace restauratorskie, pozwoliły jednak ekspertom na przyjrzenie się „niewidocznej stronie sztuki”, jaką są rewersy obrazów. Władze del Prado postanowiły podzielić się z miłośnikami sztuki odkrytymi przez siebie tajemnicami.

Jak podkreślają kuratorzy wystawy, ekspozycja pozwala odbiorcy nawiązać nową – nieznaną dotychczas – relację ze sztuką i artystami, poprzez obserwację enigmatycznych wiadomości oraz adnotacji pozostawionych przez malarzy na odwrocie ich prac. 

Dotychczas ta ukryta część twórczości światowych malarzy była zupełnie obca dla odwiedzających muzeum. Zdaniem organizatorów wystawy, obejrzenie dzieł z innej strony – od podszewki – zmusza odbiorcę do przyjęcia bardziej aktywnej roli – zerwania z konwencjonalną obserwacją obrazu i przyjęcia nowej perspektywy. Dzięki temu działaniu, odbiorcy poznać mogą słynne obrazy z innej strony, a także odkryć ich historie i tajemnice.

Madryt: Museo del Prado pokazuje rewersy dzieł słynnych malarzy

Na wystawie zobaczyć można między innymi słynne „Panny Dworskie” Diego Velázqueza – hiszpańskiego artysty, będącego nadwornym malarzem króla Filipa IV. Tuż obok namalowanego w 1656 roku obrazu postawiono oryginalnej wielkości odtworzenie rewersu dzieła. Wśród innych "odwróconych" prac znalazły się także autoportrety, które namalował Francisco Goya, obrazy Rembrandta, a także dzieła Van Gogha. Zniszczone w czasie wojny przez nazistów ramy obrazów czy poobijane drewniane belki z dzieł Picassa – to zaledwie część tego, co zobaczyć można obecnie w madryckim del Prado. 

Czytaj więcej

Watykan otworzył drzwi do „miasta umarłych”, po raz pierwszy w historii

Według dyrektora muzeum, Miguela Falomira, inspiracją dla twórców wystawy były właśnie „Panny Dworskie” Velázqueza. Warto zaznaczyć, że to obraz wyjątkowy, bo jeden z najbardziej zagadkowych dzieł w historii sztuki – do dziś trwają spory i dyskusje na temat właściwego tematu pracy, a badacze prześcigają się w wymyślaniu jego kolejnych interpretacji. Jak się okazuje, pomysłodawców wystawy zainspirował sam malarz. Na dziele, o którym mowa, widać bowiem ogromne, oparte o sztalugę płótno, przed którym stoi artysta – sam Diego Velázquez. W dłoniach trzyma paletę i długi pędzel, spogląda uważnie i dumnie przed siebie, jakby patrzył na to, co chce namalować.

Museo Nacional del Prado

- Wystawa ma sugerować byśmy zastanowili się nad czymś, nad czym – jak sądzę – Velázquez także chciałby, żebyśmy się zastanowili, gdyby tu był. Mianowicie nad tym, że sztuka – a w szczególności malarstwo – to nie tylko sam obraz - mówi w rozmowie brytyjskim dziennikiem „The Guardian” Miguel Falomir. – Dzieła sztuki są trójwymiarowe. Skupiając się wyłącznie na obrazie, będącym odtworzeniem danej chwili zatrzymanej w czasie, uzyskujemy pewne informacje, ale wiele z nich nam brakuje – przede wszystkim, jeśli chodzi o to, co oznacza dzieło. Lubię powtarzać, że kiedy widzi się całe dzieło – także jego tył i ramę – ma się wrażenie, że stoi się przed odkryciem archeologicznym, w którym każda warstwa ma swoją historię do opowiedzenia – dodał. 

Wystawa "Rewersy" w Madrycie. Museo del Prado prezentuje drugą stronę dzieł Velázqueza, Rembrandta czy Van Gogha

Na wystawie łącznie eksponowane są 134 dzieła. 105 z nich pochodzi z Museo del Prado, zaś 29 – z muzeów znajdujących się poza granicami Hiszpanii. Obrazy prezentowane są w dwóch pokojach, w których ściany pomalowane zostały na czarno. Jak czytamy, taka aranżacja wnętrza „ma stworzyć atmosferę przypominającą jaskinię” – klimat nawiązujący do tajemnicy. Część prac zobaczyć można z obu stron, inne wyłącznie z jednej – tylnej. Kurator chciał w ten sposób wyeksponować wiadomości, znaczki i szkice, które zdobią rewersy obrazów. 

Museo Nacional del Prado

Mówiąc o ekspozycji, Falomir odwołuje się do „Alicji w Krainie Czarów” – powieści z 1865 roku autorstwa Charlesa Lutwidge’a Dodgsona. - To jak wejście do innego wymiaru, którego nie ma, wymiaru ukrytego, ale niezwykle ważnego i będącego w równym stopniu częścią dzieła, co front - podkreśla w rozmowie z „Guardianem”. 

Jednym z najciekawszych i najbardziej przyciągających wzrok eksponatów, które zobaczyć można obecnie w del Prado, jest namalowana w 1731 roku „Klęcząca z konnica Martina van Meytensa” – szwedzko-austriackiego malarza, który portretował między innymi członków królewskiego dworu Austrii. Przód dzieła przedstawia pobożną zakonnicę podczas modlitwy, natomiast jego rewers – zakonnicę w podciągniętym habicie z odsłoniętymi pośladkami. - To doskonały przykład pornograficznego dzieła, które ukryte było na odwrocie klasycznego obrazu. Należał on do ambasadora Szwecji w Paryżu, który trzymał go w ukryciu i pokazywał go jedynie specjalnym gościom - mówi dyrektor del Prado. 

Wystawę „Rewersy” oglądać można od 7 listopada 2023 roku do 3 marca 2024 roku w madryckim Museo del Prado.

Większość prezentowanych w ramach wystawy „Rewersy” dzieł dotychczas eksponowana była na ścianach Museo del Prado. Badania zbiorów muzealnych, które przeprowadzone zostały w ostatnim czasie, dokumentacja fotograficzna, a także prace restauratorskie, pozwoliły jednak ekspertom na przyjrzenie się „niewidocznej stronie sztuki”, jaką są rewersy obrazów. Władze del Prado postanowiły podzielić się z miłośnikami sztuki odkrytymi przez siebie tajemnicami.

Jak podkreślają kuratorzy wystawy, ekspozycja pozwala odbiorcy nawiązać nową – nieznaną dotychczas – relację ze sztuką i artystami, poprzez obserwację enigmatycznych wiadomości oraz adnotacji pozostawionych przez malarzy na odwrocie ich prac. 

Pozostało 89% artykułu
Sztuka
„Mona Lisa” zmieni miejsce pobytu. Władze Luwru podjęły już decyzję
Sztuka
Porażka wystawy tylko dla kobiet. Jest decyzja sądu. „To dyskryminacja mężczyzn”
Sztuka
Finał „kradzieży stulecia”. Złodziej sedesu ze złota przyznał się do winy
Sztuka
Sztuczna inteligencja odtworzyła arcydzieło spalone 300 lat temu. Bazą był szkic
Sztuka
Polska ma pierwszego van Gogha. Jest oficjalne potwierdzenie
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił