Koniec ery przyjaźni w pracy? Dlaczego nie chcemy już bliskich relacji w biurze

Zmienia się to, w jaki sposób nawiązujemy znajomości w miejscu pracy – pisze amerykański magazyn „Fortune”. Przyjaźnie w pracy przestały być tak popularne jak niegdyś, ale pracodawcy widzą w tym pewne korzyści dla siebie.

Publikacja: 30.04.2024 15:50

Zdaniem ekspertów pracownicy coraz rzadziej poszukują przyjaźni w biurze, wolą inwestować w relacje

Zdaniem ekspertów pracownicy coraz rzadziej poszukują przyjaźni w biurze, wolą inwestować w relacje z osobami spoza miejsca pracy.

Foto: Rivage Unsplash

Przez wiele dekad uważano, że bliskie więzi między pracownikami to gwarancja ich lojalności wobec firmy i szansa, że będą bardziej zaangażowani w pracę. Potwierdzały to rozmaite badania. Ta prawidłowość, jak pisze serwis „Fast Company” wciąż obowiązuje, ale widać też zasadniczą zmianę. Przyjaźnie w pracy stały się znacznie mniej powszechne. Czy to koniec bliskich więzi między pracownikami?

Przyjaźń w miejscu pracy: nadchodzą zmiany

Pandemia COVID-19 miała niemały wpływ na środowisko pracy oraz sposób interakcji ze współpracownikami. Związany się z nią lockdown i praca zdalna, która często przekształciła się w pracę hybrydową, przyniosły ze sobą między innymi niespodziewaną zmianę w relacjach w miejscach pracy.

Wiele osób do dziś pracuje wyłącznie z domu, a w biurze pojawia się rzadko. Nic więc dziwnego, że w środowisku pracy coraz trudniej jest budować bliskie relacje ze współpracownikami – wielu z nas widuje kolegów i koleżanki z pracy sporadycznie i nie czuje potrzeby nawiązywania z nimi głębszych znajomości. To duża zmiana – podczas gdy od jakiegoś czasu zaobserwować można, że coraz mniej osób szuka przyjaciół w miejscu pracy, kiedyś był to standard, bez którego wielu nie wyobrażało sobie satysfakcji.

Czytaj więcej

Pokolenie nieszczęśliwych. Coś dziwnego dzieje się z generacją Z

Wydaje się, że zmiana nawyków, jeżeli chodzi o nawiązywanie relacji w środowisku pracy – a raczej tego brak – nabiera tempa. Zmianę tę było widać już zaraz po pandemii. Wśród prawie 4 tys. osób pracujących hybrydowo, badanych przez Instytut Gallupa w Stanach Zjednoczonych, zaledwie 17 proc. stwierdziło, że ma w pracy „najlepszego przyjaciela”. Był to spadek w odniesieniu do roku 2019, kiedy w ten sposób odpowiedziało 22 proc. respondentów. Wielu badanych stwierdzić miało także, że przy obecnej rotacji pracowników „mniej opłaca się nawiązywać kontakty towarzyskie i poznawać kolegów”.

W niedawno przeprowadzonym badaniu Capterra, na który powołuje się magazyn „Fortune”, tysiąc pracowników pochodzących z USA poproszono o ocenę wpływu zestawu czynników na ich satysfakcję z pracy. Spośród 14 badanych zmiennych na ostatnim miejscu znalazły się „relacje ze współpracownikami”. Czynnik ten najważniejszy był dla osób należących do pokolenia Z. Nie oznacza to jednak, że jest to dla nich wyjątkowo ważne – mniej więcej połowa tej grupy stwierdziła bowiem, że przyjaźnie w miejscu pracy są „w ogóle nieważne” lub „minimalnie ważne”.

Firmy inwestują w czas wolny swoich pracowników

Niektóre firmy starają się, by budowanie relacji między ich pracownikami przebiegało bardziej efektywnie – wykorzystują do tego spotkania integracyjne. Nierzadko ostatecznie okazuje się jednak, że to, w jaki sposób pandemia zmieniła podejście do koleżeńskich relacji w pracy, może być nie czymś czasowym, lecz trwałym trendem.

Chcąc poprawić produktywność pracowników, coraz częściej pracodawcy inwestują w ich życie poza biurem – we wspomnianym wcześniej badaniu Capterra „równowaga między życiem zawodowym a prywatnym” została bowiem drugim najważniejszym czynnikiem satysfakcji z pracy. Firmy – by osiągnąć swoje cele – starają się wsłuchiwać w hierarchię potrzeb swoich pracowników – dzięki temu zyskują bowiem korzyści, bo zatrudniane przez nie osoby są często bardziej produktywne. 

W nowych modelach biznesowych, w których kładzie się nacisk na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym,  pracowników zachęca się do tego, by szukali spełnienia poza biurem – wówczas do pracy będą przychodzić zmotywowani, wypoczęci i zaangażowani. Z tego też powodu coraz więcej firm rozważa wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy. Z wielu badań wynika bowiem, że firmy, które testują 32-godzinny tydzień pracy odnoszą niemałe korzyści – taka zmiana prowadzi do tego, że ogólne zadowolenie wzrasta, a stres spada. Pracownicy są zatem znacznie bardziej produktywni i zadowoleni – nawet, jeśli w biurze nie czeka na nich przyjaciel. 

Czytaj więcej

Czy warto być lojalnym pracownikiem? Szef to wykorzysta – ostrzegają badacze

Komu potrzebna jest przyjaźń w pracy?  

Utrzymanie pracy hybrydowej po pandemii – jak pisze serwis Fast Company – także przynosić ma wzrost produktywności u zatrudnionych. Stosuje to między innymi firma Airbnb, która umożliwia swoim pracownikom pracę z domu – bez względu na to, gdzie mieszkają. Dla firmy można pracować ze 170 różnych krajach na świecie. Od czasu wdrożenia tej polityki firma zaobserwowała duży wzrost zadowolenia i spełnienia u swoich pracowników. Najniższy w historii jest także wskaźnik rezygnacji.  

Eksperci są zdania, że firmy, które wspierają swoich pracowników w tym, by mieli oni poza pracą czas na realizowanie się towarzysko, zyskują. Pracownicy nie potrzebują już szukać przyjaźni w biurze, gdyż mają przestrzeń na to, by robić to poza biurem. A w pracy niczego im nie brakuje – czuję się w niej spełnieni i bez towarzyskiej pustki, w efekcie wykazując większą satysfakcję z pracy i większe zaangażowanie. 

Mimo że nawiązywanie przyjaźni w środowisku pracy wciąż ma oczywiście swoją wartość, dziś nie jest to już tak istotny element satysfakcjonującego doświadczenia zawodowego, jak kiedyś. Minęły czasy, kiedy w biurze z łatwością budować można było relacje – wcześniej pracownicy przychodzili do biura codziennie i nierzadko w jednej firmie pracowali kilka lat, jeśli nie dłużej. Przy obecnej rotacji pracowników wielu jest zdania, że nie opłaca im się inwestować w przyjaźnie w biurze. Dziś pracownicy relacji szukają raczej w innych miejscach, niż to, w którym są zatrudnieni – dlatego też bardzo cenią sobie firmy, które szanują ich prywatny czas, umożliwiając im realizowanie się towarzysko w czasie wolnym. 

Przez wiele dekad uważano, że bliskie więzi między pracownikami to gwarancja ich lojalności wobec firmy i szansa, że będą bardziej zaangażowani w pracę. Potwierdzały to rozmaite badania. Ta prawidłowość, jak pisze serwis „Fast Company” wciąż obowiązuje, ale widać też zasadniczą zmianę. Przyjaźnie w pracy stały się znacznie mniej powszechne. Czy to koniec bliskich więzi między pracownikami?

Przyjaźń w miejscu pracy: nadchodzą zmiany

Pozostało 93% artykułu
Społeczeństwo
Kolejna branża odczuła „efekt Ozempicu”. Chce na tym zarobić miliony
Społeczeństwo
„Urlop dla nieszczęśliwych”. Pomysł milionera na toksyczną atmosferę w pracy
Społeczeństwo
„Hollyweird” to nowy fenomen: rośnie wiara w wielki spisek gwiazd szołbiznesu
Społeczeństwo
Czy warto być lojalnym pracownikiem? Szef to wykorzysta – ostrzegają badacze
Społeczeństwo
Nowa obsesja generacji Z. Powinny ratować zdrowie, stały się symbolem zamożności