Duńczycy wskrzeszają ikonę designu lat 90. Cena urządzenia zwala z nóg

Odtwarzacz CD Beosound 9000 duńskiej marki Bang & Olufsen zrewolucjonizował design sprzętu audio. Teraz duńska marka wskrzesza swój klasyk z lat 90. Cena może jednak zaskoczyć nawet najbardziej zagorzałych audiofilów.

Publikacja: 09.05.2024 04:59

Nowej wersji urządzenia nadano nazwę Beosystem 9000c, powstało zaledwie 200 egzemplarzy..

Nowej wersji urządzenia nadano nazwę Beosystem 9000c, powstało zaledwie 200 egzemplarzy..

Foto: Materiały prasowe

O odtwarzaczu Beosound 9000 marki Bang & Olufsen w latach 90. marzył każdy audiofil, któremu zależało posiadaniu w domu sprzętu audio o niebanalnym, nowoczesnym designie. Teraz kultowy model w nieco odświeżonej odsłonie znów będzie dostępny w sprzedaży, choć – jak informuje producent – jego liczba jest mocno limitowana.

Bang Olufsen: wraca słynny odtwarzacz Beosound 9000

Jeszcze nie tak dawno wielu uważało, że era płyt kompaktowych definitywnie przeszła do historii. Na fali mody na płyty winylowe i kasety popularność tego nośnika wyraźnie spadła – choć w latach 90. to właśnie płyty CD zdominowały przemysł fonograficzny, stając się podwaliną dla rozwoju technologii cyfrowego zapisu muzyki i obrazu.

Czytaj więcej

Kłopoty potentata rynku dóbr luksusowych. Słynna marka przestała się podobać

Tymczasem płyta CD przeżywa właśnie swój niespodziewany renesans. W końcu wielu z nas wciąż posiada mniejszą lub większą kolekcję tych nośników. Z pewnością jednak niewielu będzie mogło pozwolić sobie na „zrewitalizowany” model kultowego odtwarzacza Beosystem 9000 z lat 90., który wypuściła właśnie duńska marka Bang & Olufsen.

Materiały prasowe

Nowej wersji sprzętu nadano nazwę Beosystem 9000c, jego egzemplarzy powstało zaledwie 200. Ci, którzy będą w stanie wyłożyć na zakup jednego z nich 255 tysięcy złotych, otrzymają odtwarzacz CD na sześć płyt, które są ułożone pionowo w jednym rzędzie – zupełnie jak w legendarnym modelu z lat 90.

Beosystem 9000c wyposażono też w pewne nowości – jedną z nich jest 28 nowych głośników Beolab marki Bang & Olufsen. Również układ czarnych i aluminiowych paneli w obudowie odtwarzacza jest inny, bo odwrotny w stosunku do tego, jaki posiadał model Beosystem 9000.

Materiały prasowe

Interesujący jest też proces produkcji wskrzeszonego odtwarzacza. Aby go zbudować, odzyskano jego części z lat 90., które następnie przekazano do fabryki w Struer w Danii – tej samej, w której powstał model Beosystem 9000. Po oczyszczeniu i naprawieniu części zbudowano nowe urządzenie. Co ciekawe, w fabryce w Struer wciąż pracują osoby, które zbudowały oryginalny model.

Beosound 9000 – rewolucyjny design w świecie sprzętu audio

Popularność, jaką zyskały płyty CD w pierwszej połowie lat 90., sprawiła, że muzyka w dobrej jakości stała się dostępna dla szerokiego grona odbiorców bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Technologia CD szybko zdominowała płyty winylowe i kasety, wpłynęła też na dynamiczny rozwój designu i technologii odtwarzaczy płyt kompaktowych.

Projektując model Beosound 9000 w 1996 roku, czyli w szczycie popularności płyt CD, współpracujący z marką Bang & Olufsen, znany projektant sprzętu audio David Lewis poszedł całkowicie pod włos utartym schematom w kwestii designu odtwarzaczy tego nośnika. Pionowa konstrukcja z widocznymi w całości płytami CD diametralnie różniła się od tradycyjnych odtwarzaczy z wsuwanymi nośnikami.

Inspiracją do zaprojektowania takiej, a nie innej formy odtwarzacza miała być witryna jednego z londyńskich sklepów z płytami, obok którego pewnego dnia przechodził Lewis. Na wystawie projektant zauważył rząd sześciu płyt CD. To właśnie wtedy projektant stwierdził, że tak efektownie wyglądający nośnik, jakim jest płyta kompaktowa, nie powinna tkwić ukryta w odtwarzaczu, ale zasługuje na takie samo wyeksponowanie.

O odtwarzaczu Beosound 9000 marki Bang & Olufsen w latach 90. marzył każdy audiofil, któremu zależało posiadaniu w domu sprzętu audio o niebanalnym, nowoczesnym designie. Teraz kultowy model w nieco odświeżonej odsłonie znów będzie dostępny w sprzedaży, choć – jak informuje producent – jego liczba jest mocno limitowana.

Bang Olufsen: wraca słynny odtwarzacz Beosound 9000

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gadżety
Unitra wraca na rynek. Słynną PRL-owską markę wskrzesił twórca CD Projektu
Gadżety
Philips Aquatrio serii 9000: innowacyjne sprzątanie na trzy sposoby
Gadżety
Opancerzone i luksusowe. Superjachty to ulubiony gadżet rosyjskich miliarderów