Podrabianie ryżu to nowy rodzaj fałszerstwa. Bardzo zyskowny

Brzmi to niewiarygodnie, ale to prawda – ryż Basmati jest powszechnie podrabiany. Powód? Taki sam jak w przypadku podrabiania zegarków czy luksusowych torebek – chęć zysku. Szacuje się, że blisko połowa sprzedawanego ryżu Basmati może być podrobiona.

Publikacja: 14.01.2021 10:50

Pille-Riin Priske/ Unsplash

Pille-Riin Priske/ Unsplash

Foto: Pille-Riin Priske/ Unsplash

Basmati to jedna z najbardziej cenionych – i najdroższych – odmian ryżu. To sprawia, że jego autentyczność regulowana jest szczegółowymi przepisami. Ich istnienie i przestrzeganie jest o tyle ważne, że ryż w ostatnich latach stał się przedmiotem fałszerstw. Ten problem nie dawał spokoju badaczom z Queen’s University w Belfaście, którzy opracowali test pozwalający wykrywać podrabiany ryż Basmati.

Czytaj też: Coraz ładniejsze – podrabiane sneakersy podbijają rynek. Coraz trudniej odróżnić je od oryginałów

Skalę problemu z ryżowymi oszustami pokazuje test nagłośniony kilka lata temu przez UK Rice Association. W wyniku badań wykazano, że z 41 przebadanych próbek ryżu Basmati, aż 19, a więc blisko połowa, było podrobione. To zatrważająca liczba, zwłaszcza jeśli odnieść ją do innych produktów. Trudno sobie wyobrazić, by blisko połowa zegarków Rolex czy torebek Hermes dostępnych na rynku była podrobiona.

Co to jest ryż Basmati?

Basmati jest odmianą ryżu uprawianą przede wszystkim w Indiach i Pakistanie. Basmati to ryż długoziarnisty, ma charakterystyczny aromat, który wyróżnia go wśród innych gatunków ryżu. Największym eksporterem tego ryżu są Indie, stamtąd pochodzi blisko 70 procent światowej produkcji, za pozostałą część odpowiada  Pakistan i w niewielkim stopniu Nepal, Indonezja oraz Sri Lanka.

Ryż Basmati jest bardzo poszukiwany, a jednocześnie gołym okiem trudno rozpoznać jego ziarna i odróżnić je od innych gatunków ryżu. To sprawia, że w ostatnich latach coraz częściej słychać o próbach fałszowania ryżu Basmati. W skrajnych przypadkach zdarzało się, że przebadane próbki w ogóle nie zawierały ryżu odmiany Basmati.

Metoda wykrywania fałszerstw ryżu polega na zastosowaniu techniki NIR, czyli spektrometrii bliskiej podczerwieni. Jest ona powszechną i tanią alternatywą dla kosztowniejszych i czasochłonnych analiz chemicznych i opiera się na badaniu spektrum powstającego w wyniku kontaktu ze światłem. Każda odmiana ryżu ma inne, specyficzne spektrum, uznawane za rodzaj „odcisku palca”. Dokonana na miejscu sprzedaży lub produkcji analiza NIR pozwala z 90% skutecznością ocenić autentyczność ryżu, w 100% potwierdza ją dodatkowy test laboratoryjny.

Autorzy badania z Queen’s University w Belfaście mają nadzieję, że ich rozwiązanie znajdzie zastosowanie także w przypadku innych produktów, będących przedmiotem spekulacji i przestępstw, takich jak przyprawy czy zioła. Prace nad „paszportami” dla żywności trwają na całym świecie – w ubiegłym roku naukowcy z Duńskiego Uniwersytetu Technicznego opracowali metodę pozwalającą na wykrywanie przestępstw związanych z fałszowaniem tak popularnych przypraw jak pieprz czy wanilia.

Basmati to jedna z najbardziej cenionych – i najdroższych – odmian ryżu. To sprawia, że jego autentyczność regulowana jest szczegółowymi przepisami. Ich istnienie i przestrzeganie jest o tyle ważne, że ryż w ostatnich latach stał się przedmiotem fałszerstw. Ten problem nie dawał spokoju badaczom z Queen’s University w Belfaście, którzy opracowali test pozwalający wykrywać podrabiany ryż Basmati.

Czytaj też: Coraz ładniejsze – podrabiane sneakersy podbijają rynek. Coraz trudniej odróżnić je od oryginałów
Pozostało 82% artykułu
Kuchnia
Dzień Czekolady: oto największa czekoladowa fontanna na świecie
Kuchnia
Atrakcyjność fizyczna zależy od tego, co jemy na śniadanie. Czego unikać?
Kuchnia
Polski specjał wśród najlepszych rodzajów pieczywa na świecie. „Cudownie prosty”
Kuchnia
Od czego zależy to, czy zamawiasz dania wegetariańskie? Badacze mają odpowiedź
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kuchnia
„Ryż wołowy”: koreańska hybryda będzie przełomem w gastronomii?